sobota, 6 maja 2017

Pyszne brownie z czerwonej fasoli dla każdego.

Kochani, dzisiejszy post będzie niesamowicie smakowity. Jako, że ostatnio ciągle eksperymentuję w kuchni, przygotowałam przepyszne ciasto czekoladowe z czerwonej fasoli. 
Niezwykle proste, szybkie i pyszne, chrupiące na zewnątrz, a miękkie w środku!


Do tego ciasta byłam sceptycznie nastawiona. Nie podejrzewałam, że ciasto z czerwonej fasoli może być dobre, no bo jak... Trochę się do niego zbierałam, ale szukając zdrowszego zamiennika kalorycznego ciasta czekoladowego z mąką, postanowiłam spróbować czegoś całkiem nowego. I tak oto wyszło cudo, którego się nie spodziewałam. 



Składniki, jakich użyłam:
1 puszka czerwonej fasoli
1/2 szkl. zmielonych płatków owsianych
150 ml mleka
3 płaskie łyżeczki oleju kokosowego
2 łyżki kakao
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka miodu
2 łyżeczki cukru trzcinowego
1/2 gorzkiej tabliczki czekolady do polania tartaletek 


Wszystkie składniki wrzucamy do blendera kielichowego, bądź używamy blendera ręcznego, tak by połączyły się wszystkie składniki. Nic bardziej prostszego. Następnie ciasto przekładamy do foremek, można wylać je na blachę (grubość ciasta na około 2 cm), lub tak jak ja, ciasto przelać to silikonowych foremek na muffinki. 
Pieczemy w temperaturze 190 stopni, około 25 minut.  


 Gdy nasz wypiek będzie gotowy, możemy przygotować polewę czekoladową. U mnie była to połowa gorzkiej czekolady, rozpuszczona w kąpieli wodnej. Nasze brownie możemy przystroić posypując wiórkami kokosowymi, migdałami lub ulubionymi owocami - w moim przypadku soczyste truskawki.


  Tak prezentuje się ciasto z czerwonej fasoli w moim wykonaniu. Zapewniam, że jest pyszne! Dla sceptycznie nastawionych, w ogólnie nie czuć smaku fasoli. :) 

Ciekawi mnie wasze podejście do takich wypieków. Kto już próbował takiego ciasta? 

12 komentarzy:

  1. Wygląda przepysznie!
    makrouszkodzenia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę je wreszcie wypróbować ;) Bo są na pewno pyszne.

    Dziękuję za odwiedziny i pozostawienia komentarza, zawszę odwdzięczam się tym samym.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie mogę sie jakoś przekonać do tej fasoli ;D Wygląda apetycznie - muszę w końcu spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale pięknie to wygląda! Musiało być przepyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już widziałam dziś przepis na podobne ciasto ale o innych składnikach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem czy się odważę :D

    Fakt, przełamałam się kiedyś - teraz ciasto marchewkowe jest jednym z moich ulubionych, a szpinakowe też bardzo lubię. Ale z fasoli? Może kiedyś...
    Z dziwniejszych rzeczy próbowałam ciasta z kaszy gryczanej. No cóż, nie polecam :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj musi smakować obłędnie hmhmhm ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo ciekawy przepis :) Na pewno mniej kaloryczne jest takie Brownie niż z czekoladą :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super napisane. Musze tu zaglądać częściej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś do tej pory nie piekłam jeszcze żadnego dietetycznego ciasta ale chętnie się skuszę, bo muszę zacząć dbać o formę. Ciężko będzie mi zrezygnować zwłaszcza z moich ulubionych, czekoladowych muffinek z przepisu https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/przepis/przepis-na-babeczki-czekoladowe/
    Jestem od nich uzależniona bo są wyjątkowo czekoladowe, po prostu przepyszne i w dodatku przyrządza się je w kilka chwil!

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz, obserwację - bardzo dziękuję! To bardzo motywuje do dalszego blogowania.
Obiecuję odwdzięczyć się tym samym. :)